Ciało człowieka to niezwykły obiekt, który inspiruje oraz budzi kreatywność artystów od zarania dziejów. Często jest formą, samą w sobie. Malowaną, rysowaną, rzeźbioną. Idąc za tym, wydawać by się mogło, że w architekturze wnętrz czy wzornictwie ciało człowieka nie jest ważne, bo przecież nie widoczne na pierwszy rzut oka. Nic jednak bardziej mylnego. Dla mnie jako artysty niejednokrotnie inspiracją do konstruowania mebli było ciało tancerza w ruchu natomiast jako projektant wzornictwa i wnętrz nie interpretuję samej jego formy, ale bardzo ważna jest jego konstrukcja i zakres ruchów. Nie tylko podczas pracy ale także wypoczynku. Ergonomia.

Projekt każdego wnętrza, mebla czy odległości pomiędzy meblami są uzależnione od wymiarów i mobilności człowieka. Nie wystarczy zaprojektować przestrzeń, która jest po prostu piękna. To oczywiście jest nieodłączną częścią projektowania, ale przede wszystkim wnętrze ma służyć jego użytkownikom. Ma być funkcjonalne i ergonomiczne. Uchwytne dla wzroku lecz bezkolizyjne dla ciała. Ma być tylko tłem, choć, zachwycającym.

Zatem jak zdefiniować wnętrze idealne? Jak ja bym to opisała? Wyobraźmy sobie tancerza na scenie, który wykonuje układ choreograficzny… Wnętrze dla użytkownika jest wszystkim tym, czym dla tego tancerza jest przestrzeń która go otacza oraz scenografia. Pozwala na jego swobodną prezentacje, uzupełnia ale nigdy z nim nie koliduje i nie wychodzi na pierwszy plan. Nie wychodzi, no chyba, że plan jest inny 🙂

A jaki będzie Państwa plan na idealne wnętrze?

Zapraszam do rozmowy i współpracy.

https://web.facebook.com/universaldancebr/videos/1971772456400073/

 

One thought on “Ciało człowieka a wnętrze”

Skomentuj Rudy_sparks Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *